środa, 8 października 2014

Antracyt.

Ogłoszenia parafialne:

Zatrudnię na pełen etat:
-korepetytora od wf'u
-terapeutę/psychoanalityka

Tak jak mówiłam, dziś już jest lepiej. Widać to, a przynajmniej staram się, żeby było widać. Pogodzona ze sobą poddałam się. Usiłuję wierzyć, że to najlepsza (jedyna!) opcja. Teraz z pełnym zaangażowaniem wracam do realizacji pierwotnych zamierzeń.

Detox organizmu idzie mi bardzo dobrze :). Nerki filtrują co się da i oby im tak zostało. Tyle płynów, co przyjęłam w ciągu ostatnich trzech dni to normalnie nie wypijałam w ciągu całego tygodnia :). Chcę znów iść oddać krew. Zobaczymy kiedy znajdzie się na to chwila czasu, jakiś dzień bez istotnego sprawdzianu, kartkówki, czegokolwiek innego.

Dostaliśmy wreszcie dodatkową godzinę biologii i chemii. Teraz mogę z pełnym komfortem psychicznym wstawać o 5:15 przez cały tydzień. O niczym innym nie marzyłam w klasie maturalnej. Trzeba teraz wyregulować ilość snu. Zobaczymy, ile mi tego potrzeba, żeby móc sprawnie działać w szkole i poza nią :).


Uśmiech wrócił.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz