poniedziałek, 16 marca 2015

"Słyszę, jak skrapla się nasze milczenie..."

Kocham blogosferę.
Może niekoniecznie chodzi tu o pisanie, mam na myśli raczej to, co ona oferuje mnie - czytelnikowi.
Rzadko zdarza mi się na przemian śmiać i płakać z taką intensywnością, jak dziś. Rozpływam się. Niewiele jest rzeczy porównywalnych do znalezienia i zasmakowania tekstu, który wywołuje takie emocje.

Dziękuję wszystkim Autorom, którzy raczą mnie takimi wspaniałościami.

***

Coś nadal jest mocno "nie tak".


poniedziałek, 2 marca 2015

"Aby być niezastąpionym trzeba zawsze się wyróżniać..." ~Coco Chanel

Kolejny miesiąc z głowy. Nadal nie wiem, czy się cieszyć, czy raczej załamywać ręce. Chyba odpowiednią reakcją jest mieszanka obu tych czynności. Póki co pozdrawiam wspaniałych nauczycieli spod znaku "Mój przedmiot jest najważniejszy". Z pewnością podziękuję wam za to po maturze...

Zastanawiam się nad rozpoczęciem kompletowania biblioteczki fizjoterapeuty... Muszę wpisać to do kalendarza jako nowe postanowienie - długoterminowe bo fizjo-półka tania nie jest -.- Ale jeśli faktycznie chcę się do tego porządnie przyłożyć, to uważam, że warto :).

Zabił mnie dziś mój horoskop. Zawsze redakcja "Metra" pisała rzeczy, które można było naciągnąć i zinterpretować odpowiednio do konkretnych wydarzeń, ale tym razem to już przegięli :D.

Zaczyna wychodzić słońce... Coraz go więcej. Czy to już nadchodząca wiosna?
Pierwszy jej dzień spędzę, oglądając dokładnie Akademię Wychowania Fizycznego i dopytując wszystkich o wszystko :)
Ambitnie, tak sądzę.