czwartek, 28 sierpnia 2014

Czy nieokreślony problem nadal można nazywać problemem?

Coś nie zadziałało. Któryś z idealnie, jak do tej pory, działających trybików zawiódł i znowu składam tą niesforną maszynkę. Po cichu, żeby nikogo nie obudzić. Kiedyś mnie to wykończy. Na szczęście - znalazł się odpowiedni śrubokręt i nie wszystko rozsypało się do końca.

Chryste Panie. Jakie niezrozumiałe bzdury -.-
Już jest dobrze :)


Siostra tak bardzo najkochańsza <3.

1 komentarz:

  1. "Fala, uderzająca o brzeg, kończy życie. A mimo to czyni tak od milionów lat." ;)

    OdpowiedzUsuń