sobota, 12 września 2015

Algo diferente.

Czuć jesień w powietrzu. Chyba trochę za szybko, miałam nadzieję, że uda mi się spotkać ze słońcem gdzieś poza pracą. Wróciłam wreszcie z emigracji, ale nie czuję specjalnej różnicy. Pora rozpocząć przygotowania związane z wyprowadzką do akademika. Wierzę w dobrą współlokatorkę. Najlepiej tylko jedną, ale jeśli będą dwie - to niech obie będą w porządku. W internacie się udało, może i teraz dopisze szczęście.

Kolejny wieczór spędzony w domu. Nadrabiam brakujące godziny snu z tego niestandardowego początku września.

Jest inaczej. Nie wiem dlaczego..


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz