Znów długo zbierałam się, żeby tu ponownie zajrzeć. Im bliżej wakacji, tym większe lenistwo mnie ogarnia :).
Czas ucieka, ale wcale nie jest to przygnębiające :). Nie w tym momencie. Nie myślę o tym w ten sposób, kiedy za oknem taka piękna pogoda. Pominę te ciągłe burze i opady deszczu, które doprowadziły do tak koszmarnej sytuacji na Bałkanach.
W tej chwili jest pięknie. Słoneczny Wrocław. To odbiera chęci do koniecznej (jeszcze) nauki, ale marnowanie takiego dnia na" Ruch falowy i akustykę" <sprawdzian z fizyki -.-> to grzech :).
W moim stylu jest zmiana tematu na piłkę nożną, ale tym razem się bez tego obejdzie.
Jest zbyt przyjemnie, żeby się martwić i narzekać.